Niemcy są nieoficjalnie uważane za kraj zamków, ponieważ tutaj jest ich ponad 25 tysięcy, więcej niż w jakimkolwiek innym stanie na świecie.
Niestety, wiele z nich to teraz mniej więcej malownicze ruiny.
Ale około 4300 niemieckich zamków zostało zachowanych znacznie lepiej, a turyści chętnie są tam przyjmowani. Nadal by to zrobił! W końcu te (czasem ogromne!) Zabytki architektury muszą być utrzymywane i utrzymywane w dobrej formie.
Dlaczego niemiecka arystokracja zbudowała tak wiele fortów, fortec, fortyfikacji i zamków? Chodzi o burzliwą historię średniowiecznych Niemiec.
W końcu państwo to stało się państwem w pełnym tego słowa znaczeniu dopiero w 1871 r., Kiedy kilkadziesiąt niezależnych do tego czasu niemieckich królestw, księstw, powiatów itp. Zjednoczyło się wokół Królestwa Prus.
Cóż, wcześniej wszystkie te mini-państwa nieustannie walczyły między sobą o ziemie i władzę, przez co terytorium Niemiec najczęściej było najbardziej „niespokojnym” regionem Europy.
Dlatego każdy szanujący się arystokrata (od najmniejszego barona do szlachetnego księcia) uważał za swój obowiązek zbudować dla siebie i swojej rodziny dobrze ufortyfikowaną cytadelę zamkową, w której można wytrzymać dłużej w przypadku wojny i oblężenia.
Z czasem zamki były wielokrotnie niszczone przez wrogów, przebudowywane, bardzo poważnie przebudowywane zgodnie z nowymi trendami w fortyfikacjach, architekturze itp.
Zapoznajmy się z najpiękniejszym z nich dzisiaj.
10. Moritzburg (Schloss Moritzburg)
Zaledwie 14 km od wspaniałego Drezna (Saksonia), w miejscowości Moritzburg, znajduje się bardzo interesujący barokowy zamek z czterema okrągłymi wieżami, otoczony dużym sztucznym jeziorem (a raczej połączonym kilkoma małymi jeziorami).
Pewnego razu w tych miejscach, całkowicie pokrytych gęstymi lasami, sascy elektrycy domu Vettinów bardzo lubili polować. Aż pewnego dnia elektor Moritz z Saksonii zarządził budowę loża myśliwskiego (właściwie całej posiadłości). Tak w 1542-1546. i powstał przyszły zamek Moritzburg.
I prawie dwa wieki później pra-prawnuk Moritza z Saksonii Augustus Strong - nawiasem mówiąc, nie tylko saski elektor, ale także polski król - chciał tu wybudować swoją rezydencję i nakazał nadwornemu architektowi Matthiasowi Pöppelmanowi przebudować Moritzburg „zgodnie z najnowszą modą” (co zrobiono w 1661-1671 gg.).
Zamek stał się barokową „wyspą” i ucieleśniał w swoich wnętrzach wszelkie możliwe luksusy drugiej połowy XVII wieku.
Jego ściany zdobią jasne malowidła ścienne ze scenami ze starożytnej mitologii, pokoje wyposażone są w drogie meble, a tutaj przechowywane są kolekcje najlepszych przykładów porcelany chińskiej, japońskiej i miśnińskiej.
Wiele pomieszczeń przypomina królewskie polowanie - zbierali trofea (i między innymi - największe rogi jeleni na świecie: 20 kg masy i 2 metry długości). Nawiasem mówiąc, istnieje kolekcja powozów i wózków dziecięcych.
9. Hohenschwangau (Schloss Hohenschwangau)
Zamek Hohenschwangau znajduje się w Bawarii, w pobliżu miasta Füssen i bardzo blisko słynnego Neuschwanstein (o którym - poniżej). W tłumaczeniu nazywa się „High Swan Land”.
W XII wieku twierdza Schwanstein została założona na tym terenie przez Rycerzy Schwangau. Istniał bezpiecznie do XVI wieku, kiedy to klan Schwangau został przerwany. Od tego momentu forteca została opuszczona i zaczęła się powoli zapadać. Podczas wojen napoleońskich był prawie zrównany z ziemią.
Ale na początku lat 30. XIX wieku ruiny te zostały kupione przez Maksymiliana II z Bawarii, który naprawdę lubił te miejsca. Polecił odbudować wszystko na nowo (w stylu modnego romantyzmu).
W latach 1832–1836. Pojawił się Hohenschwangau, stając się oficjalną letnią i polującą rezydencją monarchów bawarskich.
Po śmierci Maksymiliana II Hohenschwangau stał się własnością jego syna Ludwika II z Bawarii, króla marzycieli. Tutaj spędził większość swojego życia, tutaj zaprosił słynnego kompozytora Richarda Wagnera (tworząc dla niego komfortowe warunki pracy). W zamku zachowało się fortepian, po którym mistrz napisał swoje magiczne opery.
Wszystkie wnętrza Hohenschwangau są ozdobione liliowymi i liliowymi kolorami, a jego ściany zdobią delikatne freski ze scenami z bawarskich legend, najczęściej o tematyce „łabędzi”.
8. Drachenburg (Schloss Drachenburg)
Najmłodszy zamek z naszej „pierwszej dziesiątki” - piękny neogotycki Drachenburg („Zamek Smoka”) - stoi na wzgórzu Drachenfels, nad miastem Königswinter nad brzegiem Renu.
W rzeczywistości jest to bardzo udana „hybryda” pałacu, zamku i willi, otoczona dużym parkiem z fontannami i rzeźbami.
To architektoniczne arcydzieło pojawiło się w latach 1882–1884. na kaprys i pieniądze niemieckiego „secesyjnego riche” ówczesnego Stefana von Sarter.
Zwykły Sarter zarabiał bardzo dobrze jako makler giełdowy, a jeden z uczestników budowy Kanału Sueskiego kupił tytuł barona i postanowił w tym przypadku posiadać własny zamek. To prawda, że Zarter nie zamierzał się w to wprowadzać.
W 1902 r. Zmarł bez napisania testamentu (bo nie miał żony ani dzieci). W rezultacie Drachenburg udał się do swojego krewnego, Jacoba Biesenbacha, i zorganizował w nim „hotel premium” z widokiem na Ren dla najbogatszych gości.
Następnie zamek zdołał odwiedzić szkołę kolejową, katolicką szkołę z internatem i szkołę wojskową imienia Adolfa Hitlera.
Podczas II wojny światowej działa przeciwlotnicze w Drachenburgu „dzięki czemu” zostały zbombardowane przez samoloty alianckie. (A potem Amerykanie „wywłaszczyli” wiele dzieł sztuki z zamku).
W 1971 r. Administracja Nadrenii Północnej-Westfalii miała zburzyć nudne ruiny, ale zostały one kupione (a tym samym uratowane) przez Paula Spinata, który odrestaurował Drachenburg i mieszkał tu aż do swojej śmierci. A od 1989 roku zamek jest własnością państwa.
Wewnątrz Drachenburg jest tak samo wspaniały, jak na zewnątrz - jest bogato ozdobiony freskami i gobelinami, które przedstawiają sceny z niemieckich mitów i legend (szczególnie wspaniałe „pokoje Nibelungen”), a także inne dzieła sztuki, piękne spiralne schody prowadzą do górnych mieszkań.
7. Wernigerode (Schloss Wernigerode)
Z każdego miejsca w mieście Wernigerode (Saksonia) można zobaczyć zamek o tej samej nazwie, dumnie górujący na wysokim wzgórzu. Pierwsza forteca została wzniesiona w tym miejscu (na rozkaz hrabiego Wojciecha) już w XII wieku.
W 1429 r., Kiedy ustał klan hrabiów Wernigerode, stał się własnością hrabiów Stolberg (od tego momentu zaczęto nazywać je Stolberg-Wernigerode). To oni rozbudowali fortecę do zamku w XV wieku, aw latach 1674–1676. znacznie go przebudowano (według kanonów baroku).
Ostatnia przebudowa miała miejsce pod koniec XIX wieku - wówczas Wernigerode uzyskał neogotyckie cechy. Nawiasem mówiąc, potomkowie Stolberg-Wernigerode mieszkali tu do 1929 roku.
Jeśli zamek wydaje ci się niejasno znajomy, to nie na próżno - nakręcono tu film „Ten sam Munchausen” z 1979 r. (Ze wspaniałym Jankowskim). Jak to? Dlaczego sowieckie kino kręcono w Niemczech? Ponieważ Wernigerode był wtedy w NRD.
6. Cochem (Schloss Reichsburg Cochem)
Po raz pierwszy o zamku Cochem wspomina się w dokumentach z przełomu XI i XII wieku. Twierdza wojskowa z grubymi niezawodnymi murami otoczona fosą została założona na wysokim wzgórzu nad Mozelą przez Lotaryngię Palatynat.
Stamtąd całe otoczenie zostało pięknie zbadane. Do połowy XII wieku Cochem kilkakrotnie zmieniał właścicieli, dopóki król nie ogłosił, że jest własnością cesarską (jednak arcybiskupi z Kolonii nieustannie twierdzili, że zamek).
W końcu pod koniec XIII wieku Adolf, hrabia Nassau i nowy król Niemiec, został jednak zmuszony do zastawienia Cochem przez arcybiskupa Trewiru (z powodu braku funduszy na własną koronację). A następny król - Albrecht I - również nie znalazł pieniędzy na okup Cochem, pozostawiając go biskupom Trewiru.
W XVII wieku, podczas niemieckiej wojny z Francją o Palatynat, wojska „Króla Słońca” Ludwika XIV praktycznie zniszczyły zamek, został odbudowany dopiero w XIX wieku, w 1868 r. Cochem kupił berlińczyka Ludwika Kruka i przebudował go w stylu 9 lat neogotycki. Od 1978 roku zamek należy do miasta Cochem.
5. Zamek Schwerin (Schloss Schweriner)
W mieście Schwerin, na wyspie pośrodku jeziora połączonego z lądem dwoma mostami, znajduje się stosunkowo młody, ale bardzo fotogeniczny zamek, otoczony pięknym angielskim parkiem z XVII-wieczną kaplicą.
Został zbudowany w latach 1845-1857. dla książąt Schwerin architekt Georg Adolf Demmler (na zamówienie Friedricha Franza II). Wcześniej w tym miejscu przez długi czas - od X wieku - istniała forteca wojskowa, kilkakrotnie poddawana poważnej restrukturyzacji. Obecnie działa tutaj muzeum, a także Landtag of Mecklenburg-Vorpommern.
Zamek Schwerin wyróżnia się eklektyzmem (mieszanką stylów) - jego różne fasady i wieże spotykają się z kanonami gotyku, baroku, renesansu, klasycyzmu. A wszystko to łączy się idealnie harmonijnie. W zamku można zobaczyć kolekcje obrazów holenderskich i niemieckich artystów, próbki porcelany z Miśni z XVIII wieku, srebrne przedmioty i biżuterię itp.
4. Lichtenstein (Schloss Lichtenstein)
Kolejny młody (ale bardzo piękny) zamek „osiodłał” skalisty klif na wysokości 817 metrów w masywie szwabskiej Alpy, niedaleko Reutlingen (Badenia-Wirtembergia). W pobliżu znajdują się ruiny dawnej twierdzy Old Lichtenstein, założonej w drugiej połowie XI wieku, zniszczonej (prawie do podstawy) pod koniec XIV wieku i nigdy nie odbudowanej w późniejszych czasach.
Biały i piękny Lichtenstein został wzniesiony w latach 1840–1842 na polecenie księcia Wirtembergii Wilhelma Uracha, który był niezwykle zainspirowany powieścią Wilhelma Gaufa „Lichtenstein”.
Budowę przeprowadzono zgodnie z ówczesnymi romantycznymi pomysłami zamków rycerskich, więc nie wygląda surowo, ale jest lekka, a nawet przestronna. Nawiasem mówiąc, potomkowie hrabiów Urakh, którzy chętnie przyjmują gości, nadal w nim mieszkają.
Jest coś do zobaczenia w Lichtensteinie (do którego można dotrzeć tylko kamiennym mostem) - gromadzone są tutaj wspaniałe kolekcje średniowiecznej broni i zbroi, obrazów, malowideł itp. Ponadto zamek oferuje wspaniałe widoki.
3. Hohenzollern (Burg Hohenzollern)
Ogromny zamek Hohenzollernów, położony na szczycie 855-metrowej góry, znajduje się w Badenii-Wirtembergii, między Bisingen i Hechingen. Dziś jest to jeden z najczęściej odwiedzanych zamków w Niemczech. Jak sama nazwa wskazuje, jest to dawne dziedzictwo dynastii elektorów, która rządziła w Prusach i Brandenburgii (a od 1871 do 1918 r. Byli kaiserami wszystkich Niemiec).
Zamek, który dziś widzimy, jest już trzecim w tym samym miejscu. Dwa poprzednie zostały prawie całkowicie zniszczone. Jeden został założony w XI wieku i prawie został zmieciony z powierzchni ziemi w 1423 roku przez armię ze Szwabii. Drugi, przebudowany w połowie XV wieku, przetrwał wojnę trzydziestoletnią, ale został praktycznie porzucony (i częściowo rozebrany) w XVIII wieku, po utracie strategicznego znaczenia - w rzeczywistości zachowała się tylko kaplica św. Michała. Wreszcie trzeci zamek zlecił budowę króla pruskiego Fryderyka Wilhelma IV (straconego w latach 1850–1867).
Teraz Hohenzollern ma neogotycki wygląd, ma 140 sal i pokoi, w których zgromadzono wiele cennych przedmiotów związanych z historią Prus i mieszczących się w eleganckich wnętrzach. Tak więc przechowywana jest tutaj korona Wilhelma II, rzeczy osobiste Fryderyka II Wielkiego, list prezydenta USA Waszyngtonu itp.
2. Eltz (Burg Eltz)
Eltz wygląda jak prawdziwy standard średniowiecznego zamku rycerskiego. Został specjalnie zbudowany w najbardziej niedostępnym miejscu - na stromej skale pośrodku gęstego lasu. Trudno to zobaczyć nawet teraz, nie idąc prawie do kreski. I taka lokalizacja całkowicie się usprawiedliwiła - zamek nigdy nie został zdobyty przez całą długą historię, która rozpoczęła się już w XII wieku (nawet podczas najbardziej brutalnych wojen XVII-XVIII wieku), a zatem jest doskonale zachowany do dziś.
Eltz znajduje się w Nadrenii-Palatynacie, w pobliżu Mozeli oraz miast Koblencji i Trewiru. Był to niegdyś rodowy majątek rodzin Rübnach, Rodendorf i Kempenich.
Najnowsze budowle zamkowe pochodzą z XVII wieku. Ogólnie rzecz biorąc, jego średniowieczna architektura jest wyjątkowa - ponieważ Eltz nie miał gdzie się rozwijać, stale wzrastał w górę, „absorbując” elementy od romańskiego po barokowy.
Wewnątrz zamku jest tak wspaniały, jak na zewnątrz: zachowane są oryginalne meble, duże kolekcje średniowiecznej broni i zbroi, porcelany, przedmiotów i biżuterii ze złota, srebra i kamieni szlachetnych (ponad 500 przedmiotów).
1. Neuschwanstein (Schloss Neuschwanstein)
Neuschwanstein, co prawda, jest najpiękniejszym (i dlatego najczęściej odwiedzanym) zamkiem, nie tylko w Niemczech, ale na całym świecie. Znajduje się zaledwie kilka kilometrów od zamku Hohenschwangau (a dokładniej, tuż nad nim, na wzgórzu).
Neuschwanstein został zbudowany na prośbę „króla wróżek” Ludwika II Bawarii, który marzył o swoim romantycznym zamku rycerskim w latach 1869–1886.
Jak wiecie, Ludwig po prostu porzucił sprawy państwowe, zanurzając się w świat starożytnych niemieckich legend (jego ulubioną postacią i wzorem do naśladowania był Lohengrin - Rycerz Łabędzia). Dlatego wszystkie sale zamku są ozdobione freskami, które przedstawiają żywe sceny z niemieckiej mitologii (wszystkie przedstawiają jedną dużą ilustrację dla nich), a także pseudo-średniowieczne żyrandole, zbroje itp. Trzecie piętro poświęcone jest operom ukochanego kompozytora Richarda Wagnera (i prawdziwego idola!) Ludwika Bawarskiego.
W rezultacie król wydał tyle pieniędzy na tę dużą i piękną „zabawkę”, że w bawarskim skarbcu powstała ogromna luka. A ponieważ Ludwig nie chciał niczego słuchać, nadal budując i zadłużając się, jego ministrowie aresztowali króla, ogłaszając go szaleństwem.
A w czerwcu 1886 r. Ludwik Bawarski utonął w jeziorze Starnberg w bardzo tajemniczych okolicznościach - wraz z nim znaleźli martwego doktora von Gooddena, który został mu przydzielony ...
Nawiasem mówiąc, to właśnie Neuschwanstein stał się głównym modelem logo studia Disney. Przyjrzyj mu się bliżej: prawda, znajoma sylwetka?