Ile pisze się w czasopismach i telewizji o tym, jak ważne jest, aby każdy z nas kochał siebie.
Psychologowie twierdzą, że w niektórych sytuacjach konieczne jest jedynie zwiększenie poczucia własnej wartości, więc w życiu wszystko natychmiast zmieni się na lepsze.
Ale jak zrozumieć, czy kochasz siebie, czy nie? Czasami wydaje nam się, że kochamy siebie. Jeśli jednak kopiesz głębiej, okaże się, że w rzeczywistości wszystko jest całkowicie nie tak.
Reprezentujemy 10 znaków, których obecność daje wyraźną niechęć do siebie.
10. Wina
Z boleśnie niską samooceną osoba jest w stanie wyrzucić sobie dosłownie sam fakt swojego istnienia. Nie pozostawia wrażenia, że we wszystkich kłopotach, które pojawiają się gdzieś w pobliżu, jest jego decydujący wkład.
Jednocześnie nie należy mylić tego warunku z konstruktywną samokrytyką, która pomaga osobie w samodoskonaleniu.
Warto również zauważyć, że dość często obok osławionej osoby jest ktoś, kto z całą pewnością pielęgnuje to destrukcyjne uczucie dla własnej korzyści.
9. Przepraszam, że masz ochotę się wylać
Czujesz się niekomfortowo, jeśli wydałeś pieniądze na nową parę butów, salon kosmetyczny lub po prostu przyjemny drobiazg. Mentalnie zbeształeś się za te niepotrzebne wydatki i liczysz na to, co możesz wydać te fundusze z większą korzyścią.
Jest to bardziej spowodowane brakiem motywacji. Na przykład, po co wydawać pieniądze na piękne ubrania, jeśli „wciąż jestem gruby”, lub po co kupować drogie kosmetyki, jeśli „nic nie pomoże tej osobie”. I tak rośnie.
A jeśli ten łańcuch nie zostanie przerwany, wszystko skończy się całkowitą degradacją wyglądu.
8. Prześladuje Cię choroba
Podejrzenia i hipochondria są wiecznymi towarzyszami ludzi o niskiej samoocenie. Jeśli jesteś w stanie po mistrzowsku wymyślić w sobie nowe niedociągnięcia, to dlaczego nie przeszedłeś do fantazjowania na temat chorób!
Ale poważnie mówiąc, takie zachowanie może nie tylko odseparować bliskich, ale także prowadzić do rozwoju prawdziwych chorób, takich jak bezsenność, depresja, migreny, astenia itp.
7. Nie monitorujesz odżywiania
Albo twój apetyt może całkowicie zniknąć i będziesz jeść prawie bez wysiłku, albo zaczniesz łapać swoje problemy, aż pojawi się nowy - otyłość.
Aby zwiększyć samoocenę w stanie, w którym w ciele 20-30 kilogramów nadwagi jest znacznie trudniejsze.
6. Trudno jest poprosić o pomoc i powiedzieć „nie”
Nie możesz nikomu odmówić, nawet jeśli spełnienie prośby bardzo cię osobiście skomplikuje.
Dlatego ludzie o niskiej samoocenie często stają się przedmiotem manipulacji niezbyt przyzwoitymi ludźmi.
Koledzy „jeżdżą” na niepewnej osobie, szef nie waha się obciążyć go ponad normę, a przyjaciele używają niezawodności, „wypełniając” mnóstwo niewinnych próśb.
5. Jesteś uzależniony od opinii innych
Wątpisz w swoje mocne strony i umiejętności, dlatego nie możesz odpowiednio przeanalizować wydarzeń, które się pojawiają. Dlatego nie masz wyboru i musisz osądzić coś nie na podstawie własnych wniosków, ale na podstawie słów kogoś innego.
Ale to tylko połowa kłopotów. Faktem jest, że mając niską samoocenę, nie można poprawnie „odfiltrować” opinii ludzi godnych zaufania i tych, którzy nie mogą się pochwalić ani przenikliwością, ani wyjątkowymi zdolnościami umysłowymi.
Właśnie dlatego słowa osób, które w dobry sposób nie byłyby warte zwracania uwagi, biorą sobie do serca.
4. Kiedy otrzymujesz komplementy, czujesz się nieswojo
Myślisz, że nie zasługujesz na takie komplementy, a nawet myślisz, że ktoś się z ciebie śmieje.
Nie wierzysz w opinię osoby trzeciej, ale ufasz głosowi swojej podświadomości, który stale powtarza około miliona twoich braków.
3. Nie lubisz patrzeć na siebie w lustrze
„Dlaczego nie jestem Angeliną Jolie?” Podobne pytanie niepokoi wiele kobiet, które z niezadowoleniem patrzą na swoje odbicie w lustrze.
Możliwe, że sama Angie zadaje podobne pytania, patrząc na siebie w jakimś refleksyjnym temacie, w przeciwnym razie nie dręczyłaby się dietami wymyślonymi przez anoreksję.
Rzeczywiście, jeśli z masochistycznym korozyjnością w poszukiwaniu wszystkich nowych wad w sobie, Miss Universe poczuje się jak eksponat Kunstkamera.
2. Masz problemy w życiu osobistym
Nie wahaj się! Może być kilka opcji.
Po pierwsze: zejdziesz z drogi i na horyzoncie nie pojawi się żaden kandydat na twoją rękę i serce.
Po drugie: przyciągniesz ludzi o tych samych wątpliwościach, którzy rozumieją, że lepiej jest nie znajdować nikogo, ani osób o wyraźnych skłonnościach do despotyzmu i przemocy, ponieważ obok niepewnych bratnich dusz mogą oni w pełni pokazać swoje niezdrowe cechy.
Jeśli Twoja samoocena zaczęła spadać, gdy już zawarłeś legalne małżeństwo, nieuchronnie w trakcie nieuzasadnionego samozachowania będziesz oczekiwać gwałtownego pogorszenia się z partnerem.
Pamiętaj, niechęć jednego z małżonków jest obsesyjnym delirium zazdrości, zmniejszeniem libido, rosnącą nieufnością i nieporozumieniem.
Czy chcesz mieć takie szczęście? Następnie kontynuuj z tą samą intensywnością, aby zaangażować się w nieuzasadnione samomalowanie.
1. Nie monitorujesz swojego wyglądu
Cokolwiek powiesz, ale niska samoocena jest szerokim krokiem w kierunku depresji. A ona z kolei objawia się obojętnością na swój wygląd.
Po pierwsze, stajesz się zbyt leniwy, aby marnować energię na podstawowe czynności związane z higieną (mycie zębów, czesanie włosów, głaskanie ubrań, mycie butów itp.), W tym przypadku nie musisz rozmawiać o makijażu i dodatkowych produktach do higieny osobistej.
Po drugie, osoba o niskiej samoocenie jest pozbawiona motywacji do pracy nad atrakcyjnością swojego wizerunku, ponieważ z góry jest pewna, że a priori nikt nie jest w stanie zadowolić nikogo.
Przy takim rozumowaniu możemy popędzić się w ślepy zaułek, a rezultatem będzie szybka degradacja fizyczna i duchowa.