Historia fotografii zaczyna się w 1822 roku. Pierwszy stały obraz wykonał Francuz Joseph Nisefer Niepce (1765–1833). Uchwycił obraz za pomocą światła, niestety, dzieło to nie zostało zachowane do dziś, więc uważa się, że pierwsze zdjęcie to „Widok z okna Le Gras” (o tym powiemy później).
Jak zwykle naukowcy dużo dyskutowali na ten temat dokładnie wtedy, gdy pojawiło się pierwsze zdjęcie. Jednak to dzięki tym wynalazcom używamy aparatu wszędzie, co stało się teraz wielkim przemysłem i rozrywką.
Teraz nikogo nie zaskoczy jasnym, pięknym obrazem, dlatego fotografowie z wielką przyjemnością korzystają ze starych, zabytkowych aparatów fotograficznych.
Wszystkim amatorom fotografii proponujemy poświęcić trochę czasu na poznanie nowych interesujących faktów na temat fotografii.
10. W ciągu dwóch minut świat robi tyle zdjęć, ile cała ludzkość zrobiła w XIX wieku.
Fotografia jest używana przez ludzi we wszystkich zakątkach Ziemi, trudno sobie wyobrazić, ile zdjęć jest przechowywanych w rozległej sieci, ale szacuje się, że w ciągu dwóch minut ludzie robią tyle zdjęć, ile ludzkości udało się zrobić w XIX wieku!
Wiadomo, że nie wszyscy mogą sobie pozwolić na zdjęcia, a proces był bardzo skomplikowany. Czułość na światło aparatów w tym czasie była niska, dlatego do normalnego fotografowania wymagane było oświetlenie wysokiej jakości. Nawiasem mówiąc, fotografowie specjalnie wynajmowali pokoje, które zapewniają dodatkowe oświetlenie.
9. Japończycy przodują w liczbie zdjęć na mieszkańca
Istnieje stereotyp, że Japończycy - ludzie, którzy lubią naprawiać wszystko w aparacie. W rzeczywistości wyjaśnienie tego jest dość proste - mają oni okazję kupić dobry sprzęt, ponieważ jest produkowany w ich kraju i jest niedrogi.
Ponadto Japończycy mają wysoki standard życia - mogą sobie pozwolić na więcej podróży i, oczywiście, robienia zdjęć.
Jak wszyscy ludzie, Japończycy chcą uchwycić najlepsze momenty swojego życia w aparacie, a następnie cieszyć się zdjęciami. Japończycy są wrażliwymi ludźmi, lubią kontemplować piękno i robić zdjęcia tego, co widzą.
Interesujący fakt: średnio 2600 zdjęć rocznie na język japoński.
8. Wydanie Leica 1923 jest najdroższym aparatem na świecie
Jak myślisz, co jest takiego specjalnego w tym aparacie Leica z 1923 r.? Odpowiedź sugeruje się sama - rzadkie egzemplarze, wydane w limitowanej edycji, kosztują fantastycznie pieniądze. Dlatego fani vintage'u muszą się wystrzeliwać.
Na austriackiej aukcji WestLicht w 2018 r. Anonimowy nabywca nabył Leicę 1923 za 2,97 mln USD. Leica została wydana w limitowanej edycji 25 sztuk. W ciągu ostatnich kilku lat jego wartość rosła, co leży wyłącznie w gestii firmy aukcyjnej.
Interesujący fakt: dziś wiadomo o trzech egzemplarzach zachowanych w oryginalnej formie.
7. Na Księżycu znajduje się 12 kamer Hasselblad
Dzięki aparatom szwedzkiego producenta Hasselblad możliwe było uzyskanie jasnych, kolorowych zdjęć na Księżycu, które zostały opublikowane w sieci (być może je widziałeś).
Uzyskane obrazy stały się najważniejszym dokumentem dowodowym w historii ludzkości. Było kilka kamer i wszyscy odwiedzili (przy okazji, pozostali tam) na Księżycu w różnym czasie - od 1969 do 1972 roku. Tylko kaseta z otrzymanym materiałem została zabrana ze sobą.
Teraz na powierzchni satelity Ziemi znajduje się 12 kamer. Ale jeden aparat Hasselblad 500 wciąż wrócił na Ziemię i został zakupiony na aukcji za 660 euro.
6. Pierwsze zdjęcie na świecie jest uważane za zdjęcie „Widok z okna Le Gra
Zdjęcie „Widok z okna Le Gras” zostało zrobione w 1827 roku. Joseph Nisefort Niepps uchwycił obiekty architektoniczne we Francji - na zdjęciu budynki, a także dom samego fotografa. Ziarnistość wcale nie przeszkadza w rozróżnianiu obiektów.
To zdjęcie jest uważane za pierwsze w historii ludzkości. Ekspozycja trwała około 12 godzin. Okazało się, że to fotografia z użyciem aparatu otworkowego z blaszaną płytką pokrytą cienką warstwą asfaltu.
5. Pierwszym na świecie aparatem cyfrowym był Kodak
Amerykańska firma Kodak, jeden z największych producentów aparatów fotograficznych i lider w rozwoju czujników światłoczułych, ma już 126 lat. Wiele zawdzięczamy jego założycielowi, George'owi Eastmanowi (1854–1932), który zmienił życie ludzi i ich światopogląd.
Obecnie aparatów Kodak prawie nigdy nie znaleziono, został przyćmiony przez inne firmy. Jednak gdyby nie George Eastman, którego nazwiska wielu zapomniało, nie mielibyśmy wbudowanych kamer w telefony.
Interesujący fakt: Kodak to słowo, które nic nie znaczy, ale z jakiegoś powodu Eastman bardzo lubił literę K, a nawet był jego ulubionym, wierzył w jego czarujące właściwości i chciał wymyślić nazwę, która zaczynałaby się i kończyła na K. Tak więc powstał Kodak.
4. Pierwsze kolorowe zdjęcie zostało zrobione przez Jamesa Maxwella
James Clerk Maxwell (1831–1879) to brytyjski fizyk urodzony w Szkocji. Pierwsze kolorowe zdjęcie, zatytułowane Tartan Ribbon, zostało zaprezentowane na wykładzie Maxwella w Londynie w 1861 roku..
Zdecydowano sfotografować kolorową kokardę na tle czarnego aksamitu. Fotografowanie odbywało się w jasnym naturalnym świetle.
Pierwsze kolorowe zdjęcie zrobiło plusk! W procesie fotografowania wykorzystano płyty fotograficzne, które są przechowywane w domu, w którym urodził się James Maxwell (obecnie ten dom został przekształcony w muzeum w Edynburgu).
3. Zdjęcia z kotami nie są nowym trendem
Wchodząc do sieci społecznościowych, widzimy zdjęcia kotów ze śmiesznymi napisami. Uważamy, że jest to nowy trend, ale nim nie jest. Po raz pierwszy brytyjski Harry Pointer zaczął fotografować koty - to było w odległych latach 70. XIX wieku. Początkowo fotografował zwierzęta w normalnym środowisku, ale potem zdał sobie sprawę, że czegoś brakuje ...
Śmieszne koty zaczęły cieszyć się wielkim sukcesem, czyli w zabawnych pozach. Zaczął robić fantazyjne podpisy na swoich fotografiach, takie jak „Przerwa na herbatę ”,„ Betsy, przynieś lunch„I inni. W latach 1872–1884 Pointer wyprodukował i opublikował ponad 200 śmiesznych kotów z serii Brighton Cats. Więc koty rządzą światem od dawna!
2. Pierwsze selfie zostało zrobione w 1839 roku
Okazuje się, że ludzie zawsze chcieli zrobić sobie zdjęcie. W 1839 r. Po raz pierwszy uzyskał to inżynier Robert Cornelius (1809–1893), który sfotografował się w oknie rodzinnego sklepu.
To pierwsze selfie na świecie, na którym wyraźnie widzimy osobę. Ponadto do słynnych zdjęć Roberta Corneliusa należą „8th Street Corner, „Market Street in Philadelphia”.
1. Najdroższe zdjęcie na świecie kosztuje 6,5 mln USD
Najdroższą fotografią na świecie jest Upiór. - Zdjęcie wykonane przez Petera Leekom - jednego z najdroższych fotografów. Jego zdjęcie szacuje się na 6,5 miliona dolarów.
W 1999 r. Zdjęcie zostało zrobione w jednym z kanionów Arizony (USA) - fotografowie krajobrazu często używają tego miejsca do swojej pracy. Na zdjęciu promienie światła tworzące coś podobnego do ducha - stąd nazwa. Zdjęcie zostało sprzedane prywatnemu kolekcjonerowi.