Wiersze o wojnie, niewielu może pozostawić każdego obojętnym. Szczególnie uduchowione są wersety, których autorstwo należy do poetów z pierwszej linii.
Julia Drunina jest właśnie taką poetką. Była młodą szesnastoletnią dziewczyną powołaną na front i przez te wszystkie cztery straszne lata zbliżyła zwycięstwo wraz z milionami innych obywateli radzieckich.
Poetka wiedziała z pierwszej ręki, czym jest wojna, ponieważ na własne oczy widziała krew, cierpienie, strach i śmierć. Poezja wojskowa Julii Druniny wyróżnia się prawdomównością, prostotą i liryzmem.
W swoich pracach czule wspomina swoich towarzyszy, którzy polegli na polach bitew. Wersety Druniny są łatwe do zapamiętania i wydaje się, że autor prowadzi historię również w twoim imieniu. Dlatego jej poezja jest tak bliska i zrozumiała dla wszystkich.
Przedstawiamy 10 najsłynniejszych wierszy o wojnie Julii Druniny.
10. Ballada o lądowaniu
„Ballada o lądowaniu” - To tragiczna historia trzech czternastoletnich spadochroniarzy, którzy przenosząc ich do tyłu, nie byli w stanie otworzyć spadochronu. Śmierć tych wczorajszych uczennic jest opisana prostymi terminami, bez niepotrzebnego patosu, co pomaga oddać poczucie zwyczajności śmierci podczas wojny.
Połączenie uczciwości i liryzmu sprawia, że wiersz jest tak boleśnie przeszywający. Czytając tę prostą i okropną historię wczorajszych uczennic, które miały trudny test, mimowolnie zaczynasz wczuwać się w bohaterki, jakbyś był obok nich.
9. Walka
Fabuła wiersza "Walka"prawdopodobnie jeden z najbardziej dramatycznych dla Druniny. Poetka napisała go w 1943 roku, będąc pod żywym wrażeniem oglądanych scen.
Opisuje krótki epizod życia na pierwszej linii - dwóch żołnierzy pogrążonych w strachu przed śmiercią opuściło pole bitwy. W tym samym momencie dowódca batalionu bez wahania wykonuje tylko dwa strzały. Dwóch żołnierzy, którzy otrzymali kule z tyłu, nie żyje. Po pewnym czasie dowódca batalionu pisze dwóm nieszczęśliwym matkom, że ich synowie zmarli śmiercią odważnych ...
Autor wcale nie potępia ani dowódcy batalionu, który zabił swoich podwładnych za tchórzostwo, ani ludzi, którzy drżą w obliczu bliskiej śmierci.
Osoba, która nie żyła w tak okropnych warunkach, nie jest w stanie w pełni zrozumieć horroru wojny, dlatego autor wzywa, by nie oceniać bohaterów dzieła na podstawie czasu pokoju.
8. Nie pochodzę z dzieciństwa ...
W wierszu „Nie pochodzę z dzieciństwa ...” autor zastanawia się, jaki niezatarty ślad w życiu człowieka pozostawiła wojna. Poetka, która przeszła tę trudną ścieżkę, będąc bardzo młodą dziewczyną, docenia życie i milczenie znacznie większej liczby osób, które nigdy nie spotkały się ze śmiertelnymi zagrożeniami.
Wojna przywołała w Druninie wiele najcenniejszych cech, które pozostały przy niej aż do ostatniego dnia.
7. Pożegnanie
"Rozstanie" poświęcony raczej delikatnemu tematowi. W czasach radzieckich nie było zwyczaju mówić o wojnie pod tym kątem.
Wiersz zaczyna się od opisu uroczystego pogrzebu mężnego oficera, który przeżył całą wojnę i zmarł w czasie pokoju. Orkiestra gra ponurą melodię. Na twarzach zgromadzonych czuje się prawdziwy smutek.
Opisano twarz niepocieszonej wdowy spuchniętej łzami. I w tym momencie zobaczyła w pobliżu kobietę, której zdjęcie jej mąż zachował przez całe życie. Była jego pierwszą miłością, ale po zwycięstwie wciąż nie mogła znaleźć siły, by zniszczyć rodzinę swojego kochanka i zostać jego legalną żoną.
Smutek zjednoczył te dwie kobiety, które w tej żałobnej chwili nie czują wobec siebie nienawiści, lecz tęsknią za swoją drogą i ukochaną osobą.
6. Druga wieczorem
Wiersz „Dwa wieczory” Został napisany w 1952 roku. Od zwycięstwa w 1945 roku minęło siedem lat, jednak pamięć o okropnych latach wojny wciąż jest świeża w pamięci młodej poetki.
Wojna podzieliła życie wielu ludzi na „przed” i „po”, a ta sprzeczność między realiami wojny i spokojnego życia stanowiła podstawę wiersza.
Poetka umiejętnie odtwarza obraz teraźniejszości, aby stworzyć kontrast między przeszłym życiem a teraźniejszością. Dziś jest w sukience, lekko wesoła, a jej dżentelmen, patrząc na tę kruchą atrakcyjną kobietę, nie może uwierzyć, że przeszła całą wojnę, spała w okopach i chodziła w brezentowych butach.
A raz podczas wojny jej współpracownicy równie dobrze nie wyobrażali sobie, że ta odważna, spalona wojną dziewczyna w czasach pokoju mogłaby nosić sukienkę i buty na wysokich obcasach.
5. Prawa armii są mi bliskie
W wierszu „Prawa armii są mi bliskie” niejako poetka wyjaśnia przyczynę jej prostoty i pozornie nieuzasadnionej surowości.
Zwyczaj podążania naprzód, nie robienia intryg, nie znoszenia w tym podłości i niesprawiedliwości został podniesiony przez wojnę.
Rzeczywistość frontu nie pozostawiła miejsca w kokieterii i pomysłowości w duszy dziewczyny. Kiedyś była prawdomówna i bezpośrednia i do końca pozostała wierna swoim zasadom.
4. Bandaże
Wiersz „Bandaże” został napisany po zakończeniu działań wojennych i odnosi się do drugiej strony rzeczywistości wojennej. Tutaj autor mówi o miłosierdziu, ludzkości, wiecznych wartościach, które nie tracą znaczenia nawet w najtrudniejszych warunkach dla człowieka.
Liryczna bohaterka, w imieniu której prowadzona jest historia, służy jako pielęgniarka w szpitalu polowym. Robi opatrunki dla rannych żołnierzy i zgodnie ze standardem musi to zrobić szybko, oszczędnie zużywając leki i swój czas.
Ale współczująca dziewczyna nie ma siły ślepo przestrzegać ustalonych zasad, ponieważ według nich musiałaby szybko zerwać wyschnięty bandaż, zadając piekielny ból zranionemu żołnierzowi.
Serce pielęgniarki nie jest w stanie odpowiedzieć na łzy pojawiające się w oczach silnych mężczyzn, wyczerpanych niemożliwymi do zniesienia warunkami wojny, trudów, ran.
Bohaterka nie chce zadawać im dodatkowego cierpienia, więc delikatnie namoczy wysuszone bandaże nadtlenkiem, którego starszy personel medyczny nie pochwala.
Ale pomimo ich komentarzy zrobiła to samo, nie znajdując siły, by spojrzeć obojętnie na strach w oczach pacjentów.
3. W wieku siedemnastu lat
W wierszu „W wieku siedemnastu lat” Julia Drunina jest smutna z powodu utraconej młodości, która przeżyła lata strasznych prób.
Wczorajsze uczennice, takie same jak w 1941 roku, marzyły o miłości i miłości, nosząc piękne sukienki i buty na wysokich obcasach, chodząc na randki i całując się pod księżycem ze swoimi kochankami. Zamiast tego dostali zimne rowy, plandeki, pogrzeby, krew i strach przed śmiercią.
Teraz, po wielu latach, poetka z pewną zazdrością patrzy na nowe pokolenie dziewcząt, urocze, zadbane, nieświadome okropności wojny.
2. Wrócisz ...
Wiersz "Czy wrócisz…" - jeden z najbardziej uduchowionych wierszy o wojnie Julii Druniny.
Jest datowany na 1969 rok. Tutaj poetka pokazuje nie tylko czytelnikowi tragiczny obraz śmierci młodej dziewczyny, ale także próbuje zastanowić się nad wiecznymi tematami - utratą, pamięcią i wieczną przyjaźnią.
Drunina mówi o obietnicy złożonej kiedyś jej umierającemu przyjacielowi. Przysięgła, że nie zapomni tej dziewczyny, ponieważ wskrzesiła ją w swojej pracy.
Poetka spełniła tę obietnicę - wiersz powstał wiele lat po wojnie. Oznacza to, że pamięć dzielnych bohaterów nie umiera, gdy będą wychwalani przez przyszłe pokolenia.
1. Zinka
Wiersz „Zinka” wypełniona nie fikcją, ale prawdziwym bólem, który odczuwa utrata młodej dziewczyny, przyjaciółki i towarzysza Ziny Samsonowej. Tutaj wojna wydaje się mieć coś wspólnego ze spokojnym życiem.
Leżeć „Na zamarzniętej, zgniłej ziemi”, Zinka tęskni. Ta wesoła dziewczyna przypomina sobie swój dom, jego zapachy, dźwięki na podwórku, ale co najważniejsze, tęskni za matką. Nie ma już ukochanej osoby.
Zinka wydaje się przewidywać zbliżającą się śmierć i chce, przynajmniej w jej myślach, być nie tylko wojownikiem, ale także młodą dziewczyną, jedyną i ukochaną córką matki.
Ale ... brzmi rozkaz. A ta jasnowłosa dziewczyna chętnie atakuje. Teraz autor wiersza stoi nad martwym ciałem swojej walczącej dziewczyny, nie wiedząc, jak napisać do swojej starej matki, że jej córka nigdy nie wróci do domu.