Nasz świat jest pełen wielu tajemnic. Przez tysiąclecia ludzie próbowali dowiedzieć się, w jaki sposób wszechświat jest mimo wszystko skonstruowany, według jakich praw rozwija, gdzie jest jego początek i jaki będzie koniec. Przygotowaliśmy dla Ciebie niesamowite teorie o wszechświecie, których możesz nie znać. Oczywiście są to tylko teorie, z których niektóre wyglądają całkiem fantastycznie, jednak opierają się na nauce i mogą być prawdziwe.
1
Wszechświat nigdy nie powinien istnieć
Ray Bradbury, pisarz science fiction, napisał kiedyś: „Jesteśmy niemożliwi w niemożliwym wszechświecie”. I zgodnie z modelem opartym na cząstce bozonu Higgsa z King's College London, nie mógł mieć jeszcze większej racji, ponieważ wszechświat nie powinien istnieć.
Problem polega na tym, że w ułamku sekundy po Wielkim Wybuchu Wszechświat przeszedł coś, co nazywa się kosmiczną inflacją, co było szybką ekspansją Wszechświata. Jeśli to prawda, inflacja najprawdopodobniej spowodowałaby wahania kwantowe lub wstrząsy w polu energetycznym. Wstrząsy te byłyby tak silne, że wypchnęłyby wszechświat z pola Higgsa, które jest odpowiedzialne za nadanie cząsteczkom ich masy. W takim przypadku wszechświat przestanie istnieć. Oczywiście, ponieważ to czytasz, wiesz, że ten model jest zły. Dlaczego wszechświat istnieje, kiedy nie powinien?
Oczywiście istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że wnioski te są błędne, aw przyszłości można znaleźć jakieś nowe cząstki wyjaśniające takie zachowanie Wszechświata. Jednak dopóki się nie dowiemy, mamy szczęście, że tu jesteśmy, a teoretycznie nie powinniśmy tu być.
2
Początkowo wszechświat był jednowymiarowy
Ogólnie przyjmuje się, że Wielki Wybuch był kulą wybuchową. Ale inna teoria twierdzi, że w ciągu pierwszego tysiąca bilionów sekund Wielkiego Wybuchu była to właściwie jednowymiarowa linia. Energia goniła w przód iw tył, zanim stworzyła tkankę, która jest drugim wymiarem. Potem zmieniło się w trzy wymiary - to świat, który widzimy.
Jeśli model jest poprawny, pomoże to rozwiązać kilka problemów ze standardowym modelem fizyki cząstek, na przykład rozbieżność między mechaniką kwantową, ogólną teorią względności i inflacją kosmiczną. Jeśli jednak ta teoria jest poprawna, doprowadzi to tylko do wielkich pytań. Na przykład, w jaki sposób i jakich mechanizmów użyto, aby zmienić wszechświat w różne wymiary?
3
Dziesięć pomiarów?
Obraz dwuwymiarowej hiperpowierzchni kwintyki Calabi-Yau w trzech kierunkach.
W poprzedniej teorii mówiliśmy o tym, jak Wszechświat zamienił się w trójwymiarowy. Istnieje jednak wiele innych wymiarów. Według teorii Superstringów jest ich co najmniej 10.
Oto jak to działa: pierwszy wymiar to tylko jedna linia. Drugi wymiar to wysokość. Trzecia to głębokość, a czwarta to czas.
Zróbmy z tym więcej. Jesteśmy przyzwyczajeni do myślenia, że czas jest przemijający; dla nas jest przeszłość i przyszłość. W teorii strun czas ma taki sam wymiar, jak głębokość lub wysokość. Każdy obiekt we Wszechświecie może być zlokalizowany w określonym przedziale czasu, tak jak ma współrzędne przestrzeni. Na przykład można znaleźć na Ziemi w takiej współrzędnej kosmicznej w 2020 roku. Tutaj czas działa jako dodatkowa czwarta współrzędna.
Tam, gdzie zaczyna się robić trochę dziwnie, jest to piąty wymiar. Tutaj zaczyna się teoria multiwersum. W piątym wymiarze istnieje wszechświat bardzo podobny do naszego i moglibyśmy znaleźć podobieństwa i różnice w naszych światach.
Szósty wymiar to zestaw równoległych Wszechświatów o takich samych warunkach początkowych. Tak więc, jeśli nasz Wszechświat rozpoczął się od Wielkiego Wybuchu, wówczas wszystkie inne Wszechświaty w szóstym wymiarze również zaczynają się od Wielkiego Wybuchu, tylko w każdym nowym momencie czasu różnice między nimi rosną. Innymi słowy, są to wszystkie możliwe opcje rozwoju Wszechświata, począwszy od Wielkiego Wybuchu. Opcje te są nieskończenie wiele, a w niektórych z nich być może nasze Słońce nie istnieje, ale w niektórych istniejesz, jesteś milionerem, a może odwrotnie - żebrakiem. W jakimś równoległym wszechświecie jesteś lekarzem, jakimś złodziejem. I co sekundę pojawia się wiele nowych równoległych światów, w jednym z nich czytasz ten artykuł do końca, w drugim zamykasz teraz stronę.
Siódmy wymiar jest jeszcze bardziej skomplikowany. Są to światy o różnych warunkach początkowych. Jeśli nasz świat rozpoczął się od Wielkiego Wybuchu, wówczas w siódmym wymiarze Wszechświaty powstają na różne sposoby, o których można tylko zgadywać.
Ósmy wymiar opisuje całość wszystkich wszechświatów ze wszystkimi rodzajami warunków początkowych, w każdym z nich jest nieskończona liczba gałęzi.
Dziewiąty wymiar opisuje wszystkie rodzaje Wszechświatów o różnych warunkach początkowych, o różnych prawach fizyki, o różnych cząstkach.
A ostatni, dziesiąty wymiar obejmuje absolutnie wszystko, co można sobie wyobrazić, a nawet więcej. To jest całość wszystkiego. W 10. wymiarze nawet NIC jest możliwe. I to jest coś, czego ludzie nawet nie rozumieją.
Redaktorzy największego już pomylili się z tymi pomiarami. Ale teoria strun w świecie naukowym nie jest już priorytetem, chociaż bardzo ważne jest mówienie, że wszechświat ma więcej niż 4 wymiary.
4
Żyjemy w odległej przeszłości wszechświata równoległego
Termin „strzała czasu” został po raz pierwszy wprowadzony w 1927 r. I opisuje upływ czasu. Wszystko w naszym świecie podlega drugiej zasadzie termodynamiki, która mówi, że entropia zawsze wzrasta. Jajka są pękane i bite, i nigdy się nie odwrócą i nie wpadną do skorupy.
Problem polega na tym, że jeśli czas porusza się tylko do przodu, wówczas wiele najlepszych równań dotyczących działania Wszechświata, na przykład teoria elektrodynamiki Jamesa Clerk Maxwella, uniwersalne prawo grawitacji Izaaka Newtona lub specjalna i ogólna teoria względności Einsteina, będzie błędna.
Jeśli jednak czas płynie tam iz powrotem, wszystkie z nich będą działać idealnie. Jedną z niewiarygodnych opcji struktury naszego Wszechświata jest to, że podczas Wielkiego Wybuchu powstały dwa równoległe Wszechświaty. Jeden, w którym czas płynie do przodu i równolegle, gdzie czas się cofa.
Gdybyśmy mogli zobaczyć inny Wszechświat, zobaczylibyśmy, że czas się cofa i prawdopodobnie zobaczylibyśmy przyszłość naszego Wszechświata (zakładając, że nie przekroczyliśmy średniego wieku Wszechświata). Żylibyśmy w odległej przeszłości wszechświata równoległego. To oczywiście, jeśli nie jesteśmy w rzeczywistości, która żyje w przeciwnym kierunku i nie rozumie tego.
5
Żyjemy w Matrycy
Minęło wiele czasu od premiery filmu Matrix w 1999 roku, ale idea, że nasz Wszechświat jest symulacją komputerową, zyskuje coraz więcej fanów wśród przedstawicieli społeczności naukowej.
Rzeczywiście istnieje wiele przesłanek do tego. Zacznijmy od jasnych analogii. Dzisiaj rozwój technologii informatycznych rozwija się bardzo szybko. Jeszcze 20-30 lat temu ludzie grali w dekodery telewizyjne ze straszną grafiką, a teraz możemy zanurzyć się w świat wirtualnej rzeczywistości za pomocą różnych urządzeń. Za niecałe pół wieku człowiek będzie mógł wejść w rzeczywistość wirtualną, zupełnie nie odróżniając jej od świata rzeczywistego.
Doprowadziło to wielu do myślenia, ale czy to możliwe, że jakaś cywilizacja osiągnęła taki poziom rozwoju, że była w stanie symulować fizycznie poprawny świat, w którym bohaterowie nie mogliby wiedzieć, że żyją w sztucznej symulacji? Dlaczego nie?
I jesteśmy pewni, że w przyszłości ludzkość będzie próbowała stworzyć taki świat, a po kilku próbach to zrobi.
Ponieważ w dowolnym programie komputerowym występują błędy, w naszym świecie obserwujemy dziwne rzeczy. Na przykład cuda można wyjaśnić „błędami” systemu. Ograniczona prędkość światła również łatwo pasuje do tego modelu. Na ogół teoria kwantowa jest pełna niejasnych rzeczy. Na przykład w grze komputerowej, aby zoptymalizować zasoby pamięci, z większej odległości mniejsze obiekty stają się mniej szczegółowe. Tak więc w życiu cząstki elementarne zachowują się na zupełnie inne sposoby. Po szczegółowym badaniu przestrzegają praw fizyki kwantowej, ale jeśli usuniemy obserwatora, wówczas cząstki zaczną żyć zgodnie z innymi, bardziej uproszczonymi prawami. To również przemawia za teorią symulacji.
Wyobraź sobie, że w przyszłości ludzie stworzą świat, w którym możemy w pełni symulować nasz Układ Słoneczny, do najmniejszych elementów. A Ziemia i Księżyc, a nawet ludzie. To całkiem możliwe. I możliwe jest, że ten świat stworzy pewnego rodzaju ucznia przyszłości na swoim komputerze osobistym w ramach swojej zwykłej pracy domowej. A w ułamku sekundy komputer obliczy miliardy lat rozwoju tego świata, dlaczego nie? I będą miliony takich studentów. A co uniemożliwia im robienie tysiąca takich światów? Nic. I jest bardzo możliwe, że nasz świat jest jednym z nich.
Idźmy dalej. Wyobraź sobie tego samego ucznia, który stworzył rodzaj wirtualnego wszechświata, w którym żyją ludzie. Ci wirtualni ludzie ewoluowali do tego stopnia, że byli w stanie stworzyć nowy wirtualny świat w swoim wirtualnym świecie. W tym świecie są też ludzie, którzy niczego nie podejrzewają. Jest zatem prawdopodobne, że nasz przyszły uczeń może skończyć w jednym z tych światów, który jest również tworzony przez jakąś cywilizację.
I ostatni. Pomyśl o kilku miliardach ludzi na świecie. Ile z nich widziałeś? Tysiąc? Dwa? Trzy? Zwykle komunikujesz się z dość wąskim kręgiem ludzi. Rodzice, dzieci, przyjaciele, krewni. Czy uważasz, że wiele zasobów komputerowych zostanie wydanych na szczegółowe modelowanie twojego ciała, a także bliskich Ci osób?
To jeszcze nie koniec
Jeśli podobał Ci się ten artykuł, mamy dla Ciebie dobrą wiadomość! W tym artykule możesz przeczytać inne równie interesujące teorie o strukturze naszego Wszechświata. Najwięksi redaktorzy czekają na Wasze komentarze na ten temat. Napisz, jakie niesamowite teorie o Wszechświecie wydały Ci się najbardziej prawdopodobne.
Uwaga edytora: ten artykuł został zaktualizowany od czasu pierwszej publikacji w listopadzie 2017 r.