Gdzie zwykle podróżuje rosyjski podróżnik, jeśli przyjeżdża do Europy? Oczywiście do Francji! Zobacz Paryż i zamki nad Loarą, podziwiaj Prowansję, pij francuskie wino.
Lub na przykład do Włoch: spacer po wspaniałym Rzymie, przejażdżka gondolą po kanale w Wenecji, stanąć pod balkonem Julii w romantycznej Weronie.
Nadal możesz udać się do Niemiec, aby podziwiać Saksońskie Drezno, napić się piwa w starym królewskim browarze w bawarskim Monachium lub wreszcie zobaczyć cesarski Berlin z jego szerokimi ulicami, ogromnymi placami i wieloma interesującymi muzeami.
Okazuje się, że Europa Zachodnia jest jeszcze bardziej znana (i popularna pod względem turystycznym). Jeśli chodzi o Europę Wschodnią, mniej więcej odwiedzają ją rosyjscy „podróżnicy”, być może tylko Republika Czeska (a raczej jej stolica to Praga).
Resztę krajów tego dość dużego regionu albo wyobrażamy sobie bardzo słabo, albo wcale nie wiemy. Ale na próżno! W rzeczywistości jest tam nie tylko coś do zobaczenia (a nawet coś, co można podziwiać), będzie również kosztować znacznie tańsze.
Prezentujemy Wam 10 krajów Europy Wschodniej, które w rzeczywistości okazują się znacznie ciekawsze, niż się spodziewaliśmy.
10. Litwa
Nasz najbliższy sąsiad, Litwa, należy do niegdyś prosperujących i zajmuje znaczne terytorium Wielkiego Księstwa Litewskiego. W rzeczywistości nazwa jego stolicy brzmiała inaczej - Wilno.
Echa chwalebnych czasów książąt Giedymina, Olgerda, Vitovta i innych, a w naszych czasach można znaleźć tutaj wszędzie. Na przykład turyści powinni odwiedzić dawną rezydencję książąt litewskich - gotycki zamek w Trokach. A historyczne centrum samego Wilna jest prawdziwą ilustracją tej epoki.
Wąskie uliczki wyłożone kostką brukową i brukami, wspaniałe gotyckie, renesansowe i barokowe katedry, stare (i wciąż mieszkalne!) Domy - wszystko to jest wyjątkowa, bardzo przyjemna i przytulna atmosfera.
A w Wilnie istnieje prawie prawdziwa republika - to dzielnica artystów i ludzi sztuki Uzupi (z własną walutą, hymnem, ambasadorami i konsulami, celnymi i, oczywiście, prezydentem i ministrami).
Oczywiście na Litwie jest wiele innych atrakcji, które warto odwiedzić. Na przykład, czy chciałbyś poczuć chłód na plecach i stan „memento mori”? Następnie musisz udać się na górę krzyży w pobliżu Siauliai (jest ich ponad 50 tysięcy).
9. Białoruś
„Cóż, jeszcze jedna rzecz!” - mówicie - „Co można oglądać na Białorusi? Nadal mają Związek Radziecki! ” I będziesz miał rację, ale tylko częściowo. Tak, ci, którzy wciąż są nostalgiczni za ZSRR, będą w rzeczywistości czuli się komfortowo w tym kraju. I nie ze względu na standardowe widoki miejskie, takie jak budynki Chruszczowa i sklepy w modelu „sklepu ogólnego” (dotyczy to małych miasteczek), ale z powodu prawdziwego, bardzo szczerego i życzliwego stosunku Białorusinów zarówno do rodaków, jak i turystów.
I są ruble białoruskie (jeszcze nie tak dawno temu), a zatem obecne ceny na Białorusi - szczególnie za produkty - bardzo przypominają stare dobre radzieckie.
Ale tak naprawdę Białoruś bardzo się zmieniła od tego czasu. Mińsk był naprawdę ładniejszy i rozkwitł: pojawiło się tu wiele nowych, pięknych i niezwykłych budynków - które same w sobie są warte Biblioteki Narodowej w formie rombokokokościanu.
Nawiasem mówiąc, Białoruś była również częścią Wielkiego Księstwa Litewskiego i zachowały się tutaj zamki tamtych czasów. Najpiękniejsze to Mirski i Nieświeżyński (niegdyś należący do książąt Radziwiłłów). Pamiętamy również o Twierdzy Brzeskiej, Puszczy Białowieskiej, Jeziorze Naroch, Muzeum Dudutki itp.
8. Bośnia i Hercegowina
Ze wszystkich krajów byłej Jugosławii najbardziej „nieznane” dla nas są być może Bośnia i Hercegowina oraz Słowenia (i stopniowo dotrzemy również do Słowenii). Tak więc - Bośnia i Hercegowina. W rzeczywistości jest to niesamowita kraina o bardzo bogatej (i często bardzo tragicznej) historii.
Niegdyś słowiański kraj ten był kiedyś bardzo „wyparty” po tym, jak znalazł się pod wpływem osmańskim. A teraz możesz łatwo znaleźć się między katedrą katolicką a meczetem, stojąc na różnych końcach tego samego placu.
Innym przykładem jest spacer po typowej europejskiej (niegdyś austro-węgierskiej) dzielnicy i udanie się na prawdziwy bazar wschodni. Ortodoksyjni, katolicy i muzułmanie żyli tu spokojnie przez długi czas, podczas gdy Europa Wschodnia pod koniec lat 80. - na początku lat 90. nie zdecydował się na niezależność. W tych latach w całej Jugosławii nagle pojawiło się wiele starych skarg na sąsiadów. W niektórych rejonach BiH zejście z drogi jest nadal niebezpieczne: możesz natknąć się na kopalnię z czasów wojny w Bośni.
Ale jest nawet coś do zobaczenia: stolicą kraju Sarajewo jest „Europejska Jerozolima”, Mostar ze starym wysokim mostem nad turkusową Neretwą, wspaniała przyroda Parku Narodowego Sutjeska i Góra Maglich, malowniczy wodospad Kravice nie są pięknem BiH.
7. Czarnogóra
Nasi turyści znają Czarnogórę w najlepszym wypadku jako kurort, w którym można odpocząć na plażach pięknego Adriatyku. Tak, najbardziej atrakcyjnym w tym kraju jest czyste, ciepłe morze. Ale Czarnogóra ma również bardzo bogatą historię, odzwierciedloną w architekturze i innych atrakcjach: dawno temu Turcy, Wenecjanie, Austriacy itp.
Dlatego prawie każde miasto w Czarnogórze - jak nazywa się Czarnogórę w Europie - łączy kilka stylów. Szczególnie wspaniałe pod tym względem są stary Kotor, jasny Perast, przytulna Budva itp.
I tutaj natura jest doskonała: bardzo malownicze góry, przezroczyste szybkie rzeki, które pokonują głębokie wąwozy (nawiasem mówiąc, rafting na nich jest bardzo popularny wśród aktywnych turystów), zatoki i zatoki morskie, których piękna trudno opisać słowami - trzeba to zobaczyć.
Ponadto w Czarnogórze znajduje się wiele prawosławnych klasztorów, niektóre z nich znajdują się wysoko w górach i są wycinane bezpośrednio w skałach (jak kiedyś mnisi próbowali ukryć się przed Turkami). O tak! A ten kraj ma również bardzo ładną „stolicę kultury” - Cetynię.
6. Chorwacja
Tutaj historia jest taka sama jak w Czarnogórze: co możesz zobaczyć, gdzie podstawą turystyki jest przezroczyste morze o nieopisanym kolorze i bardzo wygodnej temperaturze? W rzeczywistości - dużo.
Po pierwsze, w Chorwacji prawie połowa obszaru kraju nie leży na kontynencie, ale na wielu malowniczych wyspach, na których znajdują się jasne, przytulne nadmorskie miasta i wioski.
A ponieważ północna część Chorwacji znajduje się naprzeciwko Wenecji przez Adriatyk, logiczne jest założenie, że Wenecja w jakiś sposób wpłynęła na ten kraj. Tak jest: bardzo wiele nadmorskich miast Chorwacji różni się wyglądem architektonicznym wyraźnym weneckim smakiem.
Ponadto przez długi czas południowa część kraju znajdowała się „pod Turkami”, a północna „pod Węgrami”, co jest również widoczne do dziś. Cóż, w czasach bardzo starożytnych terytorium dzisiejszej Chorwacji stanowiły rzymskie prowincje Dalmacji i Ilirii. Od tamtej epoki po dzień dzisiejszy zachowała się cała seria dobrze zachowanych rzymskich budowli, w tym ogromny amfiteatr w mieście Pula (który wygląda lepiej niż Koloseum).
O tak! A w Dubrowniku nakręcono kilka odcinków Gry o Tron (z powodu których ruch turystów w tym mieście urósł tak bardzo, że dosłownie „dławi się” nimi).
5. Polska
Dla wielu naszych turystów (szczególnie tych, którzy wolą jeździć autobusami), Polska jest krajem tranzytowym. Znowu - cóż, co może być tam interesujące? To nie są Niemcy, ani nawet Republika Czeska z wieloma zamkami.
Czy byłeś w starym centrum Warszawy, gdzie jasne domy gromadzą się na wąskich, przytulnych ulicach? A w odrestaurowanym malowniczym rejonie Gdańska wokół starego portu (całkowicie zniszczonego podczas II wojny światowej)? A w starożytnym episkopalnym Wrocławiu (którym przez dwa stulecia był niemiecki Breslau), którego centralna część wydawała się być „ćmiona” około XVII-XVIII wieku?
Nawiasem mówiąc, czy wiesz, że Wrocław jest stolicą krasnoludków? Od 2001 r. W tym mieście stale pojawia się coraz więcej rzeźb tych zabawnych stworzeń - dziś jest ich już około 400. Dlatego najbardziej ulubioną aktywnością turystów we Wrocławiu jest „polowanie na gnomy”. Sprzedają nawet specjalne karty (!), Ponieważ krasnoludy ukrywają się w najbardziej nieoczekiwanych miejscach, w których nie są tak łatwe do znalezienia.
I jeszcze nie wspominaliśmy o wspaniałym królewskim Krakowie, o którym można godzinami rozmawiać z aspiracją i zachwytem! Jeśli więc uważasz, że Polska nie jest warta uwagi, natychmiast zmień zdanie.
4. Rumunia
Rumunię uważa się najczęściej za lekceważącą: jest to po prostu pewien przypadkowy kraj Europy Wschodniej, prawie zubożały standardy zachodnioeuropejskie, ludność w większości chłopska, „niecywilizowana” (nie jak wyrafinowani Francuzi, czy schludni i zdyscyplinowani Niemcy). I tu znowu na próżno jesteście tacy!
Po pierwsze, w ostatnich dziesięcioleciach Rumunia poczyniła również znaczne postępy pod wieloma względami. Po drugie - chłopaki, to kraj słynnego hrabiego Draculi! A Rumuni (którzy bardzo zmęczyli się w ostatnich latach przyciąganiem turystów do swojego kraju) chętnie pokażą ci wiele miejsc związanych z tą legendarną postacią: zamek klanu Dracula (Vlad Tepes) (prawda, nie ma na to dowodów, w rzeczywistości Vlad Tepes najprawdopodobniej w tureckiej niewoli było tylko kilka dni); a także jego rodzinne miasto Sighisoaru; starożytny klasztor Snagov na wyspie pośrodku jeziora, w którym pochowano Draculę, jak głosi legenda, i wiele więcej.
W rzeczywistości Rumunia jest bardzo pięknym krajem: istnieje wiele innych (zarówno starożytnych, jak i „prawie nowych”) malowniczych zamków oraz bardzo pięknych (takich „klimatycznych”) miast o średniowiecznym układzie i niesamowitych górskich krajobrazach itp. .d. itp.
3. Węgry
Jak często słyszymy o Węgrzech (przynajmniej w telewizji)? Zgadzam się, z pewnością nie codziennie, i ogólnie bardzo mało. Tymczasem kraj ten jest interesujący (zarówno pod względem historii i kultury, jak i ponownie w odniesieniu do piękna przyrody).
Zrozumiesz, jak to jest, odwiedzając (przynajmniej!) Samą stolicę - wspaniały Budapeszt. Uwierzcie mi, to miasto w żaden sposób nie ustępuje nawet Paryżowi! Istnieją naprawdę eleganckie obszary stworzone w stylu klasycyzmu, eklektyzmu i secesji, a także piękne pałace, ogromne majestatyczne katedry i unikalne stare mosty.
Jeden budynek węgierskiego parlamentu zapewni Ci niezapomniane wrażenia! Ale czy chcesz pływać w wodzie termalnej w szykownych łaźniach pod gołym niebem? Jest ich kilka! A jeśli zdecydujesz się zobaczyć inne regiony kraju, na pewno zakochasz się w Węgrzech.
Istnieją ogromne pola lawendy (tak, tak! Jak we Francji!); i niekończące się, przyjemnie „szmaragdowe” ciepłe jezioro Balaton, na którego brzegach znajduje się ogromna liczba ośrodków wypoczynkowych i kempingów (i koniecznie wpadnij na Półwysep Tihany - tutaj jest prawdziwe rajskie piękno i cisza!); i starożytne zamki; i wiele innych „gadżetów”.
Na przykład, co z malowniczym miasteczkiem Szentendre, w którym znajduje się muzeum najdelikatniejszych marcepanów (które można kupić „przy sobie”)?
2. Słowacja
Zwykle słyszymy (i wiemy) o Słowacji nawet mniej niż o Węgrzech. Jest tylko częścią niegdyś zjednoczonej Czechosłowacji. Tutaj Republika Czeska to inna sprawa. Praga, Karlowe Wary, czeskie piwo, czeski kryształ, bajki o śmiesznym pieprzu itp. - jest nam to mniej lub bardziej znane.
A czym jest Słowacja? Jakie rzeczy „stamtąd” możemy sobie przypomnieć? Tak, praktycznie żaden ... (W rzeczywistości kraj ten eksportuje do Rosji głównie samochody, inny sprzęt i pojazdy, ale nie towary codziennego użytku).
Nawiasem mówiąc, Słowacja to malownicze Tatry, są to mineralne źródła termalne (i kąpiele z nimi) i bardzo dobre wino (szczególnie jego odmiany owoców: śliwka, porzeczka i inne) oraz naprawdę brutalne średniowieczne zamki i fortece i wiele innych.
A Słowacja ma bardzo przytulną, cichą i przyjemną stolicę. W pięknej Bratysławie, gdzie nikt się nie śpieszy, jest dużo zieleni i kwiatów, aw jej bardzo pięknym historycznym centrum znajdziesz najbardziej niezwykłe, zabawne i dziwne rzeźby - na przykład pomnik szaleńca z miasta, hydraulika, żołnierza armii napoleońskiej, czarownicę itp. . I jak piękny jest biały zamek w Bratysławie, widoczny niemal z każdego miejsca w mieście!
1. Słowenia
I wreszcie prawdziwą „białą plamą” na mapie Europy Wschodniej (z punktu widzenia rosyjskich turystów) jest Słowenia. Być może jedyne, co wiemy o tym małym kraju, to fakt, że jest on częścią byłej Jugosławii. (I wielu w ogóle nie odróżnia Słowenii od Słowacji).
Krajowe biura podróży rzadko oferują wycieczki do Słowenii, ale tymczasem jest to po prostu zaskakująco piękne. I jest wiele do zobaczenia. Na przykład Lublana, jedna z najbardziej „skromnych” stolic w Europie pod względem liczby ludności, jest tak przytulna i „domowa”, że naprawdę chcesz zostać w najbliższej małej kawiarni w szlafroku i kapciach.
A malowniczy Maribor, położony nad rzeką Drawą, nazywał się kiedyś Marburg i przetrwał dwa długie oblężenia Turcji w XVI i XVII wieku, które dziś przypominają pozostałości starożytnych bastionów w pobliżu zamku Maribor.
Ale czy chcesz zobaczyć jedną z największych (i naprawdę pięknych) jaskiń w Europie? Cóż, masz bezpośrednią drogę do Postojnskiej Pit. Założę się, że po raz pierwszy w życiu jedziesz jaskinią na prawdziwej linii kolejowej?
Niedaleko Postojna Pit można zobaczyć jeszcze jedno „piękno” (ale już stworzone przez człowieka). Zamek Predyamsky - zamek z XIII wieku, dosłownie został wbudowany w skałę (która bardzo dobrze chroniła go przed wrogami od tyłu).
Ale prawdziwą „perłą” Słowenii jest górskie jezioro Bled (położone w Alpach Julijskich), którego głównymi „głównymi atrakcjami” są kaplica zbudowana na wyspie w jej centrum i zamek Bled na wysokiej skale nad jeziorem.
A wszystko to jest bezużyteczne do opisania, ale lepiej widzieć na własne oczy.