Główny bohater komedii kryminalnej Guy Ritchie „Rock and Roll” w jednej ze scen powiedział: „Wszyscy kochają piękne życie. Ale prawdziwy Rock'n 'Roller nie jest taki, ponieważ potrzebuje wszystkiego na raz. ”
Stereotyp skandalicznego i chwiejnego muzyków rockowych nie powstał od zera: istnieją na to dziesiątki prawdziwych dowodów.
W tej kolekcji przypominamy 10 najdzikszych wygłupów znanych artystów.
10. Ozzy Osbourne
„Wielki i okropny” Ozzy był w stanie zszokować publiczność podczas występów w Black Sabbath, tworząc prawdziwy show.
Jego najsłynniejszy „dowcip” ma miejsce, gdy odgryzł głowę nietoperza na jednym z koncertów zespołu w 1982 roku.
Jeden z widzów rzucił mysz na scenę (i skąd ją wziął?), A Osborne wziął ją za zabawkę i ugryzł ją z taką siłą, że jego głowa pozostała w ustach. Muzyk został lekko ranny i musiał zostać zaszczepiony przeciwko wściekliźnie, co spowodowało przerwanie koncertu.
Natychmiast ogarnęło go oburzenie zoodefenderów, chociaż sam piosenkarz zawsze twierdził, że nie miał pojęcia, że mysz jest prawdziwa i żywa.
9. Jim Morrison
Wokalista The Doors był w centrum skandalu jeszcze wcześniej - w latach 60.
Podczas jednego z koncertów Morrison był tak podekscytowany, że postanowił wyrazić zgromadzonej publiczności wszystko, co o niej myśli.
Spacerując po widowni i ich krewnych, Jim poruszał także religię, obrażając uczucia wierzących.
Ludzie nie docenili takiego monologu i zaczęli być oburzeni, na co piosenkarz pokazał, że wszyscy prezentują swoje genitalia, wyraźnie pokazując, gdzie mogą pójść.
Oprócz publicznego niezadowolenia, The Doors otrzymali kilka oskarżeń o tę sztuczkę Morrisona: obsceniczne zachowanie, pijaństwo w miejscu publicznym i bluźnierstwo (to, co teraz nazywano „obrażaniem uczuć wierzących”).
8. Iggy Pop
Dziadek muzyki punk rockowej rozumiał przede wszystkim, że publiczność potrzebuje nie tylko piosenek, ale także koncertów. Biorąc pod uwagę, jaką publiczność zamierza słuchać punk rocka, serial powinien być odpowiedni.
Będąc wciąż wokalistą The Stooges, Iggy często rozbierał się do pasa i skaleczył się żyletką podczas występów, co doprowadziło publiczność do ekstazy z widoku krwi.
Albo z kawałków, albo z podjętych substancji pod koniec przedstawienia, Pop mógł opróżnić żołądek na ludziach, którzy byli najbliżej sceny.
Nawiasem mówiąc, to on pierwszy wskoczył ze sceny do tłumu, wymyślając w ten sposób element, który jest teraz używany przez wszystkich z rzędu.
7. Paul McCartney
Paul McCartney w młodości nie pozostawał w tyle za kolegami w gatunku pod względem używania lekkich (i być może niezbyt) narkotyków. Dwie rzeczy odróżniają go od innych: po pierwsze, został złapany, a po drugie, został złapany na dużej imprezie.
W 1980 roku McCartney i jego żona przeszli odprawę celną na japońskim lotnisku Okura, którego pracownicy znaleźli prawie ćwierć tony marihuany w walizkach.
Za parę 219 kg „trawy” para była skazana na przyzwoity wyrok, ale Paul wziął na siebie całą winę, zabezpieczając w ten sposób swoją żonę i wkrótce został zwolniony.
Co mogę powiedzieć, nawet w Japonii kochali The Beatles i byli gotowi wybaczyć wiele z założycieli grupy.
6. Rammstein
Koncertom tej grupy zawsze towarzyszy wspaniały pokaz z wykorzystaniem pirotechniki i skomplikowanych rekwizytów, które czasem obejmują… wibratory.
Podczas wykonania utworu „Bück dich” frontman zespołu Till Lindemann naśladuje seks z Christianem Lorenzem (klawiszowiec Rammstein) za pomocą tego „urządzenia”.
Kiedy piosenka dobiega końca, improwizowany seks kończy się, a Till kieruje zabawkę do pokoju i oblewa ją białym płynem.
Taki program odpowiada publiczności, ale lokalne władze nie są z niego zadowolone, więc grupa regularnie płaci grzywny za drobny chuliganizm i nieprzyzwoite zachowanie.
5. Sid Vicious
Basista punkrockowego zespołu Sex Pistols był tak skandaliczną osobą, że top 10 można było poświęcić tylko jego wybrykom. Jest to szczególnie zaskakujące, biorąc pod uwagę fakt, że muzyk zmarł w wieku zaledwie 21 lat.
Mógł „naćpać się do kosza” na scenę i stracić przytomność, wysłać widzów, którzy przyszli na koncert, pokonać dziennikarza itp.
Nikt nie wiedział, czego się od niego spodziewać, ale w 1978 roku był w stanie się przewyższyć.
Mówiąc w Teksasie, powiedział do mikrofonu, że wszyscy kowboje są gejami (chociaż użył bardziej nieprzyzwoitej miny). Biorąc pod uwagę, że co drugi widz był kowbojem, takie słowa nie pozostały bezkarne, a Sid został pobity na korytarzu.
Koncert, nawiasem mówiąc, grupa się nie zatrzymała z tego powodu, a ostatecznie Vicious, stojąc ze złamanym nosem, napisał nożem na piersi „Napraw mnie”.
4. Konstantin Kinchev
Lider rosyjskiej grupy rockowej Alisa po raz pierwszy pojawił się w centrum skandalu w 1987 roku, kiedy walczył z milicjantami w pałacu sportowym w Petersburgu Yubileiny.
Tam Kinchev dał koncert, a organy ścigania nie pozwoliły jego ciężarnej żonie wejść do hali. Wściekły muzyk przed piosenką „Hej, ty tam, po drugiej stronie” powiedział, że dedykuje ją wszystkim „obcokrajowcom, glinom i innym gadom” obecnym na korytarzu.
W tym celu radzieckie media natychmiast oskarżyły go o nazizm i faszyzm. W 2000 r. Temat ten pojawił się ponownie, gdy reporterzy zobaczyli nazistowską swastykę na okładce Przesilenia.
3. Red Hot Chili Peppers
Anthony Kiedis i firma również nigdy nie pokazali zachowań, chociaż starali się nie tworzyć szczerych „śmieci”.
Sprawa była najbardziej dyskutowana, gdy muzycy pojawili się na scenie w skarpetach noszonych na genitaliach.
Sami uczestnicy RHCP wyjaśnili to faktem, że często występują w barach ze striptizem, a gorący fani stale wspinają się na scenę, więc potrzebują ochrony.
2. Tim Lambesis
Wokalista zespołu metalcore As I Lay Dying wyróżniał się nie na scenie, ale w życiu rodzinnym.
W 2013 roku, nie chcąc rozwieść się z żoną i oddać jej większość majątku i pieniędzy, Lambesis postanowił wynająć dla niej zabójcę.
Na szczęście dla jego żony operatorzy szybko przyszli do muzyka, zatrzymując go podczas transferu pieniędzy. Przez długi czas zaprzeczając winie, Tim w końcu przyznał, ale ściganie nadal wymagało 9 lat.
W rezultacie został skazany w 2014 roku na 6 lat, ale został zwolniony w ramach amnestii w 2017 roku.
1. Jerry Lee Lewis
Ostatnia historia ma na wpół mityczny charakter, jak miało to miejsce w 1958 roku, ale nie sposób nie wspomnieć o tym.
Pionier rockowy Jerry Lee Lewis, który w tym czasie otwierał Chucka Berry'ego, wykonał utwór Great Balls of Fire, który był nadal popularny, i podpalił fortepian na scenie podczas piosenki.
W tych konserwatywnych czasach taka sztuczka powodowała wiele hałasu. Plotka głosi, że idąc za kulisy powiedział Chuckowi Berry'emu: „Spróbuj to przewyższyć, czarnuchu”.