Historia ludzkości zachowała unikalne dzieła legendarnych pisarzy. Bez względu na to, w jaki sposób niektóre z nich ponownie się odczytasz, za każdym razem, gdy ujawniany jest nowy poziom zrozumienia, a w niektórych w ogóle ustanawiany jest drugi szereg semantyczny.
Wydawałoby się, jak można być tak genialnym i tak subtelnie przekazywać nowy typ światopoglądu przez postać?
Jak się okazało, wiele kultowych osobowości „poszerza świadomość” i osiąga głębokie zrozumienie życia ... leki pomogły. I nie chodzi tu tylko o niewinne filiżanki kawy, które pije się przez całą noc, aby dostarczyć rękopis na czas.
Wielu pisarzy aktywnie i ściśle siedziało na twardych narkotykach, powodując halucynacje, a nawet uszkodzenie mózgu.
Zapoznajmy się z 10 pisarzami historycznymi, którzy pracowali pod wpływem różnych substancji odurzających.
10. Carlos Castaneda
Słynny pisarz i filozof opracował nowe nauczanie dla swoich wyznawców. Nie ukrywa doświadczenia jedzenia roślin, które powodują poważne halucynacje.
Autor mówi, że podobną metodę poszerzenia świadomości wprowadzili go meksykańscy Hindusi, którzy nauczyli go, jak prawidłowo używać „trawy” bez poważnych konsekwencji dla ciała.
W swoich książkach Castaneda w żaden sposób nie zaleca powtarzania swoich doświadczeń i używania takich środków w celu znalezienia sensu życia, aw wywiadzie krytykuje tych, którzy zażywają narkotyki.
9. Ayn Rand
W naszej recenzji zostaną zaprezentowani nie tylko mężczyźni. Podczas pracy nad The Source słynny pisarz Rand wziął Benzedrine, rodzaj amfetaminy przepisywany przez lekarza w celu zwalczania przewlekłego zmęczenia.
Krucha kobieta szybko rozwinęła się w uzależnienie i przez ponad 30 lat brała narkotyki, przypisując wszystko potrzebie utrzymania pożądanej wagi.
Krewni Ain zauważyli, że ma wahania nastroju i poprosili o związanie, ale sama pisarka w żadnym wypadku nie przejmowała się.
8. Charles Baudelaire
Słynny francuski poeta, którego nazywano „królem upadł”, nie wyobrażał sobie życia bez indyjskiego konopi, a nawet został przyjęty do klubu haszyszu.
Baudelaire szczęśliwie poświęcił swoje prace ukochanemu narkotykowi. Jednak konopie szybko zmęczyły się mężczyzną i znalazł ujście w opium, ledwo zmuszając do uzależnienia.
Opierając się na tym doświadczeniu, Shar napisał książkę „Sztuczny raj”, która szczegółowo opisuje wpływ narkotyków na świadomość. W tym samym czasie autor nazwał opium „niepohamowanym demonem”, a działanie haszu zrównało go z „spokojnym uwodzicielem”.
7. Elizabeth Browning
Kolejny pisarz, który gonił noc po nocy bajkę, którą dał jej opium. Jak się okazało, Browning uzależniła się od leku, gdy miała zaledwie 15 lat, co pozwoliło sztucznie stłumić skurcz bólu spowodowany urazem pleców.
Po 30 latach kobieta cierpiała na choroby serca i układu oddechowego, więc do znieczulenia stosowała nalewkę opium.
Na przykład w 1845 r. Pił codziennie 40 kropli nalewki, co uważa się za ogromną dawkę. Według niej opium zapobiegało ciągłemu omdleniu i utrzymywało równowagę układu nerwowego.
6. Lewis Carroll
I znowu to opium, którego efekt tym razem został poddany autorowi „Alicji w krainie czarów”. Nic dziwnego, że książka okazała się, delikatnie mówiąc, dziwna i nasycona bezprecedensowymi metaforami, kolorami i podtekstami.
W czasach pisarza opium nazywało się „laudanum” i było używane jako środek znieczulający, po czym uzależnienie szybko powstało.
Za pomocą nalewki opium Lewis leczył migrenę, a także radził sobie z kompleksem powstałym z powodu jąkania.
5. Michaił Bułhakow
Legendarny pisarz przedstawił światu nie tylko „Masters and Margarita”, ale także kontrowersyjne dzieło „Morphine”. Ten ostatni opowiada o lekarzu, który zmagał się z uzależnieniem od morfiny.
Jak się okazało, tekst jest dość autobiograficzny, ponieważ sam Michaił używał morfiny. Pisarz dawał sobie zastrzyki w nocy i zastanawiał się, czy obudzi się następnego ranka.
Krewni powiedzieli, że pisarz cierpiał z powodu koszmarów nocnych i że nocą mógł gonić za duchami. W pewnym sensie jego życie było zmieszane z fikcją. Bułhakow uzależnił się od narkotyków w okresie, gdy pracował jako lekarz zemstvo.
4. William Burroughs
Słynny pisarz nie ukrywał swojej zależności od heroiny, ale szczerze potępił swoje uzależnienie.
Burroughs spędził większość swojego życia na narkotykach i poświęcił prawie całą swoją pracę bezpośredniej i / lub pośredniej refleksji na temat uzależnienia.
W pewnym momencie swojego życia William nawet brał narkotyki w Greenwich Village. W dzień śmierci Burroughs przeszedł na metadonową terapię zastępczą.
3. Honore de Balzac
Ale coś naprawdę interesującego w naszej recenzji. Okazuje się, że kawę można pić tak bardzo, że uzależnienie stanie się naprawdę destrukcyjne.
Balzac był bardzo płodnym autorem, poświęcając kilka godzin z rzędu na pisanie prac. Do takiej pracy wypił za dużo kawy i może nie spać w nocy.
Uzależnienie od kofeiny prawdopodobnie doprowadziło do choroby serca pisarza, która doprowadziła do jego przedwczesnej śmierci w wieku 50 lat.
Wiadomo, że Balzac mógł pić ponad 20 filiżanek gorącego napoju dziennie.
2. Ken Kesey
Słynny amerykański pisarz, który stał się „królem” pokolenia hipisów, uzależnił się od twardego i niebezpiecznego narkotyku LSD.
Autor szukał materiału do powieści „Lot nad kukułczym gniazdem” w szpitalu dla weteranów wojennych. Tam musiał uczestniczyć w eksperymentach dotyczących wpływu LSD na psychikę. Za jedyne 70 USD lekarze napompowali młodego Keseya dawką i zarejestrowali reakcję organizmu na lek.
Oczywiście eksperyment „zasmakował” niedoświadczonego Kena - stworzył nawet społeczność popularyzującą narkotyk na imprezach zwanych „Śmiesznymi dowcipnisiami”.
1. Truman Capote
Autor zrobił doskonałą karierę w dziedzinie literatury. W rezultacie triumf i moc odwróciły głowy, a gorączkowy styl życia zepsuł Capote.
Stres, życie towarzyskie, alkohol - wszystko to ostatecznie doprowadziło do chęci wypróbowania silniejszych środków na poprawę nastroju, które stały się narkotykami.
Po śmierci autora badanie krwi ujawniło obecność Valium, środków znieczulających, barbituranów i leków przeciwpadaczkowych. Oto taki „wybuchowy koktajl”.
Nie będziemy oceniać działań znanych pisarzy, ponieważ każdy jest odpowiedzialny za ich wybór. Musimy wszyscy zejść na ziemię i zrozumieć, że niektóre dzieła powstały z powodu najsilniejszego „narkotyku”.