Bycie człowiekiem sztuki nie jest łatwym zadaniem. Różne uzależnienia nawiedzały najwybitniejszych twórców literackich na świecie i jakoś wpłynęły na ich twórczość.
10. Elizabeth Browning
Elizabeth Browning stała się naprawdę kultową postacią w Wielkiej Brytanii i dla wielu jest do dziś nieoficjalnym symbolem epoki wiktoriańskiej. Angielska poetka od dzieciństwa doznała ciężkiego urazu kręgosłupa. Uszkodzony kręgosłup spowodował nieznośny ból dziewczynki od 15 roku życia, ale w XIX wieku wciąż nie chodziło o środki przeciwbólowe. Dlatego Elżbieta zagłuszyła napady za pomocą opium, co nieuchronnie spowodowało uzależnienie. W wieku 20 lat to samo opium poważnie zaszkodziło jej zdrowiu, ale Browning nigdy nie był w stanie odmówić. W wieku 40 lat poetka wypijała około 40 kropli nalewki z opium dziennie.
9. Lord Byron
Lorda Byrona można nazwać najsłynniejszym grabem jego czasów. Poeta miał po prostu obsesję na punkcie seksu. Wiadomo na pewno, że w Wenecji w ciągu jednego roku udało mu się spać z 250 dziewczynami. Odwiedziła ją Karolina Lam, która zawsze mówiła o nim z pogardą, a także jej kuzynka Anna, którą później poślubił Byron. Poeta uwiódł nawet swoją przyrodnią siostrę. Pan był również znany ze swoich stosunków seksualnych z mężczyznami. Po każdej ze swoich kochanek i każdego kochanka, po burzowej nocy, Byron odciął kosmyk włosów, zaplombował je w podpisaną kopertę i zatrzymał dla siebie. Te koperty są nadal zachowane, zostały znalezione w osobistej bibliotece twórcy.
8. Ayn Rand
Ayn Rand był naprawdę pracoholikiem i potrafił pisać w dzień iw nocy. Kiedyś skarżyła się lekarzowi na chroniczne zmęczenie, po czym lekarz przepisał jej amfetaminę jako środek do walki z przepracowaniem. Pisarka była tak chętna do przyjmowania leku, że brała go przez 30 lat z rzędu. Powiedziała krewnym i przyjaciołom, że to narzędzie pomaga jej kontrolować własną wagę. Ale później znane kobiety zauważyły, że po zażyciu amfetaminy dramatycznie zmieniła nastrój, stała się drażliwa, ale nie przestała używać urządzenia.
7. Charles Dickens
Charles Dickens miał bardzo dziwne uzależnienie. Mógł spędzić dzień w kostnicy. Pisarz po prostu stał i patrzył, jak zwłoki są wprowadzane do pokoju, jak są one otwierane i przenoszone. Z czasem patolodzy przestali nawet zwracać uwagę na tę osobę i nawet nie uważali jej obserwacji za dziwną, ponieważ Dickens nikogo nie skrzywdził i nikomu nie przeszkadzał. Sam pisarz nazwał swój entuzjazm odpychającym pragnieniem i próbą zbadania ludzkiej natury przez ukrycie. Przez wiele lat przychodził do kostnicy prawie codziennie, a historycy nazywali to prawdziwym uzależnieniem od literackiego geniuszu.
6. Honore de Balzac
Balzac był prawdziwym fanatykiem, który pił ponad 50 kubków kawy dziennie. Nie mógł przeżyć godziny bez swojego ulubionego drinka, często o tym pisał i dyskutował o tym, jak kawa może zmienić życie człowieka. Pisarz argumentował, że to kawa, wpadająca do żołądka, budząca ciało do działania, pobudzająca myślenie, budząca pomysły i myśli najlepszego pisarza. Co więcej, z czasem zaczął nie tylko pić kawę, ale także jeść zmielone suche ziarna. Autor zalecił stosowanie napojów kawowych wszystkim mężczyznom bez wyjątku.
5. James Joyce
Joyce wyszła za mąż za kobietę, która cierpiała na wzdęcia. Szaleńczo kochał swoją Norę i z czasem, gdy dowiedział się o jej dolegliwościach, pisarz naprawdę go lubił. Kiedy jego żona wydawała charakterystyczne dźwięki, James cieszył się ogromną przyjemnością. Ponadto poprosił Norę, aby robiła to tak często, jak to możliwe. Przyciągnął go dźwięk i zapach wzdęć. O swojej chorobie napisał w listach do żony i przyznał, że miał obsesję na punkcie wzdęć Nory. W listach do żony było wiele zwrotów, które znawcy jego pracy uznali za oznakę prawdziwej zależności od wzdęć kobiety, którą kochał.
4. Ernest Hemingway
Oczywiście wielu pisarzy cierpiało na alkoholizm. Jednak uzależnienie od alkoholu Ernesta Hemingwaya różniło się od innych form. Prawie całe życie spędził w stanie pijanym. Uzależnienie od alkoholu zaczęło się w życiu pisarza, kiedy otrzymał kilka bardzo poważnych obrażeń w wyniku wypadku samochodowego. Jego uzależnienia od alkoholu stały się prawdziwą legendą dla krytyków literackich i znawców twórczości Hemingwaya. Uważa się, że to Ernest Hemingway stworzył kilka koktajli alkoholowych i wiadomo na pewno, że wynalazł koktajl Papa Double.
3. Paul Verlaine
Uzależnienie od absyntu odegrało fatalną rolę w życiu Verlaine. Spotkał się z Rimbaudem, a ten ostatni powiedział, że on i Verlaine muszą odejść. Bardzo długo skandali i przez cały ten czas Verlaine była pod wpływem alkoholu. A potem pisarz strzelił w rękę swojego kochanka. Verlaine została za to uwięziona na 2 lata. Twórca miał wiele innych uzależnień, ale pod koniec życia porzucił wszystko oprócz absyntu. Mówią, że nawet w stanie śmierci nadal pić ten napój alkoholowy w dużych ilościach.
2. William Burroughs
Zależność Burroughsa od heroiny była znana wszystkim jej koneserom. Przez prawie całe życie autora heroina była jego nieodzownym towarzyszem. To nie przypadek, że heroina jest wymieniana w prawie wszystkich jego słynnych pracach, które odróżniają autobiograficzne echa i myśli Burroughsa o szkodliwych ludzkich nawykach i eksperymentach z narkotykami. Był czas w latach 40. XX wieku, kiedy pisarz handlował heroiną. To prawda, że pod koniec życia uciekł się do terapii substytucyjnej i zamiast heroiny zażył już metadon.
1. Fedor Dostojewski
Sam Dostojewski otwarcie uznał swoją miłość do hazardu i stwierdził, że to uzależnienie go przeraża. Zaczął grać w ruletkę w połowie lat 60. XIX wieku, kiedy pochował najpierw swoją ukochaną żonę, a potem brata. Samotność doprowadziła go do depresji i dużych długów pieniężnych. Ruletka pomogła mu zapomnieć i uciec od myśli o własnych nieszczęściach. Uzależnienie sprawiało mu wiele problemów finansowych, a jest wersja, w której Dostojewski spieszył się z ukończeniem Zbrodni i kary, aby spłacić swoje długi w grze.